Zobacz 9 odpowiedzi na pytanie: dziś wieczorem chcę powiedzieć mamie że nie idę do szkoły bo źle się czuję , jak to zrobic żeby nie wybuchła ?
Tu nie chodzi o wiek. Na razie nie musisz wszystkiego, ale pachy (szczególnie), nogi (łydki) powinnaś regularnie. W okolicach bikini też możesz podciąć co jakiś czas, żeby ci spod gaci nie wystawało. Brwi też mogłaby powyrywać, żebyś monobrwi nie miała. Nie rozumiem co ma tu do powiedzenia mama i po co ci do tego kosmetyczka.
Powiec Mamie że boli cię bardzo mocno brzuch a jak wezmie np termoment to jak nie bedzie widział to potzryj o kordłe albo o koc ale najlepiej o koc tak mocno i jak mam przydzie do pokoju to udawaj że ci nie dobrze to dział ja tak zawsze robie jak nie chce mi sie iść dom szkoły a jak nie chcdesz i być na prawde chora to umyj głowe i
Mozna powiedzieć że miałam podobną historie rok przed moim okresem zaczoł mi lecieć śluz ale nie miaam z powiedzeniem mamie o tym dużego problemu przecierz jesteśmy ludzmi i nie jesteś jedyna np nieraz moja mama mnie prosiła jak szłam do rossmanna żebym je kupiła przy któryms razie jak byłam wraz z moją mamą w sklepie spytałam się czy pomogła by mi w wyborze wkladek
Zobacz 1 odpowiedź na pytanie: Pomocy. Miałam iść dzisiaj do szkoły ale zaspałam moja mama myśli że jestem w szkole bo jest w pracy. Jak jej to powiedzieć, to zdarzyło mi się już drugi raz, odrazu mówie że moja mama jest bardzo nerwowa na takie rzeczy.
Jak namówić mamę, żeby nie iść do szkoły? Strasznie boli mnie głowa, a wszyscy w mojej szkole tak się drą, że nie wytrzymam w niej nawet minuty. Mama powiedziała mi, że jak nie pójdę to zadzwoni do mojej wychowawczyni i powie, że zmyślam, bo nie chcę mi się iść do szkoły. Jakby co to myśli tak, bo w zeszłym roku
W Dzień Nauczyciela nie pójdę do szkoły. Uczeń 1 Dlaczego? Jacek Jak to dlaczego, żeby zaoszczędzić naszej pani zdrowia. Gdybym poszedł, to mógłbym się spóźnić, bo to mi się często zdarza. A jak nie pójdę to się nie spóźnię. Ani nie będę się tego dnia kręcił w ławce, ani nie podpowiem nikomu.
p9vBT9. Witam serdecznie! Problemy w nauce mogą wynikać z różnych przyczyn, np. z dysfunkcji rozwojowych, zaburzeń w percepcji wzrokowej, percepcji słuchowej, z problemów w czytaniu - dysleksji, z zaburzeń w koordynacji wzrokowo-ruchowej (koordynacja oka i ręki), a Twoje problemy w matematyce - np. z dyskalkulii. Nie muszą od razu wynikać z Twojego lenistwa czy braku motywacji do nauki. Myślę, że warto uświadomić to mamie :) Radzę porozmawiać z rodzicami o Twoich problemach i uczuciach oraz zaproponować wizytę w poradni pedagogiczno-psychologicznej, w której będzie możliwa wnikliwa ocena Twojego potencjału intelektualnego i ewentualne dostosowanie wymagań szkolnych do Twoich możliwości. Przemilczanie kłopotów w szkole czy oszukiwanie mamy z obawy przed awanturą niczego nie załatwią. Mogą jedynie tylko zaostrzyć konflikt, kiedy później wyjdzie na jaw, że zataiłaś koleją ocenę niedostateczną. Naturalne jest, że rodzice boją się, kiedy pociecha przynosi do domu złą ocenę. Obawiają się, że na dalszych etapach kształcenia możesz sobie nie poradzić, mieć duże zaległości, a nawet nie zdać do następnej klasy. Lęk ten na pewno wynika z troski o Ciebie, z tego, że mamie zależy na Tobie i na Twojej przyszłości. Szczera rozmowa to początek sukcesu. Powiedz mamie o jedynce, a kiedy zacznie krzyczeć, spróbuj powiedzieć, że zdajesz sobie sprawę z jej niepokoju, ale w ten sposób wcale Ci nie pomaga. Powiedz, że potrzebujesz pomocy, nie radzisz sobie, a jej krzyki powodują, że boisz się prosić o pomoc, zamykasz się w sobie, masz poczucie niższości i myśli samobójcze, które być może wynikają z faktu, że nie możesz sprostać wymaganiom, jakie stawiają Ci rodzice i nauczyciele w szkole. Mamie na pewno będzie zależało, by Ci pomóc, i nie zostawi Cię sama z problemem. Inną alternatywą jest udanie się do pedagoga lub psychologa szkolnego i indywidualna rozmowa o swoich kłopotach w nauce oraz problemach emocjonalnych na tym tle. Pozdrawiam i życzę powodzenia
Rozmowa z rodzicami na temat miesiączki i innych osobistych problemów kobiet może być nieco kłopotliwa, szczególnie jeśli nie jesteś przyzwyczajona do mówienia o takich rzeczach. Ale twoja mama jest dobrą osobą, z którą warto zacząć o tym rozmawiać. Oto kilka sposobów na przełamanie lodów. Niech będzie swobodna Może pomysł „pogadanki” z mamą wydaje się być onieśmielający. Więc spróbuj zacząć rozmowę od niechcenia, mówiąc coś w stylu: "Ekhem, mamo, czy twój okres trwał naprawdę długo?" Otwiera to drzwi do dyskusji. Zapisz to Jeśli trudno ci rozpocząć dyskusję twarzą w twarz, zostaw swojej mamie notatkę, którą znajdzie tylko ona. Możesz napisać coś w rodzaju: "Mamo, ostatnio podczas okresu bardzo źle się czuje. Czy możemy dziś o tym porozmawiać?". W ten sposób mama sama zainicjuje z tobą rozmowę i nie będziesz musiała się o to martwić. Bądź bezpośrednia Możesz po prostu podejść do mamy i powiedzieć co czujesz. Zacznij od powiedzenia czegoś takiego: "Jest to dla mnie niewygodny temat, ale muszę porozmawiać z tobą o moim okresie". W ten sposób Ty i Twoja mama będziecie mogły natychmiast dotrzeć do źródła problemu. Niezależnie od tego, czy coś jest nie tak, poinformuj swoją mamę o problemach z ciałem. Nawet gdy wszystko jest w porządku, nigdy nie lekceważ porad od mamy (lub ciotki lub starszej koleżanki)! Może ona udzielić ci wskazówek, jak radzić sobie z skurczami i innymi niedogodnościami. Czy ty i twoja mama otwarcie rozmawiacie o okresie? Czy masz z tym trudności?
Pewnie nie raz zdarzyło się Wam aby wykręcić się od szkoły, niestety wymówki się kończą i przydałaby się lista świeżych wymówek. Poniżej najlepsze wymówi, skuteczne i nietypowe. Wymówki by nie iść do szkoły: Na chorobę. Aby nie iść do szkoły można zasymulować chorobę (grypa jelitowa, infekcja, ból gardła, podwyższona temperatura). Każdy to już robił, więc zapewne nie trzeba opisywać szczegółów. Jednakże ja osobiście unikałbym obżerania się cukierkami, żeby bolał brzuch i żeby wymiotować, bo co gorsza można sobie krzywdę zrobić takim nastawieniem, bo rodzice i tak wyślą do szkoły 🙁 I metoda na gorączkę też może być mało skuteczna jeżeli okaże się, że mama stoi przy tobie jak mierzysz temperaturę. Dlatego uważam, że metoda by nie iść do szkoły, najskuteczniejsza jest ta opisana poniżej. MI działało na 100%, tylko nie mogłem stosować tego za często, maks 2x na miesiąc… Jak nie iść do szkoły? porozmawiaj szczerze z rodzicami Nie powinieneś posuwać się do oszukiwania rodziców ani wywoływać choroby na siłę, bo po pierwsze może się to nieciekawie skończyć (wyjazd do lekarza, lub co gorsza do szpitala) a po drugie, rodzice mogą się skapnąć i wtedy szlaban na coś murowany. Ja jak bardzo chciałem zostać w domu, wybierałem najskuteczniejszą metodę, która może przynieść tyle samo korzyści. Najpierw wieczorem sprawdzałem które z rodziców ma lepszy humor, czasem mama, czasem tata. Zastanawiałem się jak powiedzieć mamie, że nie chcę iść do szkoły. Szczera rozmowa z rodzicami i przedstawienie swojej prośby o pozostanie w domu okazywała się wielokrotnie wyjątkowo skuteczna. W końcu rodzice też kiedyś chodzili do szkoły i pewnie niejeden raz myśleli co zrobić, by do niej nie iść. Szczera rozmowa plus dobre uzasadnienie to prawie murowane legalne wagary – pozostanie w domu zamiast iść do szkoły. Jeden z czytelników wysłał mi imponującego emaila z 3 pomysłami jak nie iść do szkoły: jeden – powiedzieć mamie, że ma się biegunkę… dwa – pójść dl lekarza i powiedzieć, że ma się biegunkę… trzy po prostu zostać w domu a popołudniu jak mama zapyta czemu nie byłeś/ byłaś w szkole, to … miałeś biegunkę… Ja też czasem mam biegunkę po zażywaniu środków odchudzających ( na szczęście nie takich jak slimberry, ale takich normalnych z apteki). Miłego dnia. Sposoby by nie iść do szkoły? Po prostu nie idź 🙂
zapytał(a) o 02:00 Co powiedzieć rodzicom żeby nie iść jutro do szkoły? xd ;) Nie chcę mi się iść mam doła macie jakieś pomysły żeby im wkręcić czy coś? Tak żeby się nabrali :/ nie chcę mi się iść :( znów lekcje do 16:00 Odpowiedzi Melliana odpowiedział(a) o 03:48 'Utknij' w toalecie. Siedź tam rano przez jakieś pół godziny,potem powiedz mamie,że masz biegunkę,bardzo boli Cię żołądek. Zrób wiarygodną minę,coś w stylu "Umieram z bólu". Poproś abyś została w domu,bo naprawdę nie jesteś w stanie pójść do szkoły,trzymaj się za brzuch oczywiście. Jeżeli dobrze to rozegrasz-zostaniesz w domu,tutaj ważne są umiejętności kilka szklanek lodowatej wody(z zamrażarki najlepiej),trzymaj je tam przez ok. 30 minut,na przemian z gorącą wodą-złapałam w ten sposób infekcję wirusową-czyt grypę. Generalnie będzie Cię bolało gardło,bardzo możliwe że zachrypniesz,a z chrypą Cię nie puszczą,jeżeli będziesz ledwo mówić,ewentualnie udawaj,że masz chrypę,mów takim głosem-może i ryzykowne,ale jak się uda,siedzisz w domu nawet kilka dni. Albo: umyj twarz,następnie natrzyj sobie oczy,próbuj wywołać wymioty,wkładając szczoteczkę do zębów do jamy ustnej-zaczną lecieć Ci łzy,zrobisz się czerwony-będziesz źle wyglądać generalnie,chodzi tylko o ten właśnie efekt,a nie wymiotowanie faktyczne. Potem udawaj,że wymiotujesz. Wyjdź z łazienki,pokaż się rodzicom,oznajmij że wymiotowałeś i ogólnie źle się czujesz-zostaniesz w domu. Myślę,że Ci się uda. Wypróbuj wyżej opisane sposoby na symulację,które sama wypróbowałam i działają. Powodzenia. blocked odpowiedział(a) o 02:06 Powiedz, że się źle czujesz. Weź termometr, jak nie będą patrzeć to strzepnij do 37, 5 - 38 stopni i pokaż rodzicom. Tylko nie zrób za dużo, bo jak pokażesz 40 st to pomyślą, że termometr się zepsuł. Sznycel. odpowiedział(a) o 02:08 Jak mi się nie chce iść do szkoły, to śpię do i potem mówię, że zaspałam. Przecież cię nie zmuszą? Jak nie chcę iść to nie idę i tyle. A to, że mam teraz prawie 200 godzin opuszczonych to inna sprawa. ;] blocked odpowiedział(a) o 02:06 mam sprawdzona metodę:"Maamoo! mam kaca! nie mogę iść dzisiaj! wybacz... " u mnie zawsze działa ;D נα+ту=♥ odpowiedział(a) o 02:06 Ja jak nie chce isć to mówie ze jest jakis spr. na który nic nie umiem i znow dostane jedynkę ( A już trochę ich nazbierałam). I nie ide chmmm wiesz my baby mamy łatwiej możemy powiedzieć mam połowę cyklu brzuch mnie boli albo jestem przed okresem krzyż mnie boli O PATRZ ODKRYŁAM DOBRE STRONY OKRESU XD a ty możesz powiedzieć że masz spr i nie chcesz zarobić pały bo nic nie umiesz albo powiedz że się źle czujesz zrób sb herbatę weź termometr zamknij się w pokoju i udaj że mierzysz temp a tak naprawdę włożysz termometr do cieplej herbaty gdzieś tak do 38 i pół st C XD nie wiem wymyśl coś! Uważasz, że znasz lepszą odpowiedź? lub
co powiedzieć mamie żeby nie iść do szkoły